BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 


Auferstehung Jesu (fol. 12v)

Miniatur aus dem Helmarshausener Evangeliar (Cod. Guelf. 65 Helmst.- HAB Wolfenbüttel)
Ostern

Eine Miniatur zum Osterfest aus dem Helmarshausener Evangeliar (Cod. Guelf. 65 Helmst. - HA Bibliothek Wolfenbüttel) zeigt uns zwei Begegnungen mit dem Auferstandenen. Die Handschrift (179 Folios) wurde 1194 für das heute nicht mehr existierende Benediktinerkloster in Helmarshausen angefertigt. Das Bild füllt das ganze Blatt aus und die zwei biblischen Szenen werden von den vier Evangelisten umrahmt. Die Evangelisten halten zwar die Schriftbänder in den Händen, aber sie sind leer. Entweder hat der Schreiber vergessen sie zu beschriften, oder aber hat er damit nur angedeutet, dass sie Autoren der Evangelienberichte sind.
In der Mitte der Miniatur (fol. 12v) links ist Jonas im Rachen des Walfischs zu sehen (vgl. Mt 12, 40) und rechts ein schlafender Löwe (Wer wird es wagen, ihn zu wecken? – Gen 49, 9) – beide Symbole für Auferstehung Jesu. Oben ist der Besuch der Marien mit den Gefäßen am leeren Grab am Ostermorgen angedeutet. Auf der Grabplatte sitzt der Bote Gottes auf die Leere des Grabes zeigend. Die vier Soldaten nehmen an dem Geschehen gar nicht teil. Wir sind gewohnt drei Frauen am Grabe zu treffen, hier ist noch eine vierte Person zu sehen. Der Miniator hat vielleicht zwei Beschreibungen der Evangelisten zusammengetragen und zwei Frauen mit den Salben ins Bild gesetzt, sowie zwei Jünger. Matthäus erwähnt zwei Frauen (Mt 28, 1) und Johannes, außer einer Frau, noch Petrus und Johannes (Joh 20, 1-2). Markus berichtet von drei Frauen (Mk 16, 1) und Lukas sagt nur, dass die Freuen zum Grab gingen (Lk 12, 1). Drei von ihnen sind in blauen Gewändern und eine ist in rot bekleidet. Vielleicht sind das doch vier Frauen. Und die vierte wird nicht beim Namen genannt. Damit ist uns eine freie Wahl zur Spekulation gegeben, wer die vierte Person sei. Auf jeden Fall, sie begegnen Jesus, den sie liebten, auf eine besondere Weise – ihn suchend und ihm folgend. Der Engel zeigt ihnen den neuen Weg, den Weg des Osterglaubens. Und auf diesem Wege finden sie Jesus. Er erscheint ihnen persönlich. Die Apostelgeschichte wird später von „den Anhängern der neuen Weges“ (Apg 9, 2) berichten, von den Christen.
Ein anderer Mensch begegnet Jesus auf seinem Weg des Glaubens. Zu Unrecht hat man ihn als ungläubigen bezeichnet. Thomas ist die Möglichkeit zur persönlichen Überzeugung gegeben (Joh 20, 24-29). Jesus fordert ihn auf: Streck deine Hand aus und leg sie in meine Seite und… (Joh 20, 27). Jesus hält auf unserem Bild in der linken Hand ein Schriftband mit den Worten: Mitte manum tuam et. Die rechte hat er erhoben, dem Thomas seine Seitenwunde zeigend. Der Jünger überzeugt sich, dass es wahr ist, was die anderen ihm berichtet haben. Und spricht, einen Psalm zitierend: Mein Herr und mein Gott (Ps 35, 23). Thomas hat grünes Gewand an. Das ist eine Farbe für Hoffnung. Und Hoffnung ist immer mit dem Glauben eng verbunden. Sie führt uns zum Glauben. Unter den vielen Wünschen, die wir in diesen Tagen austauschen, soll nicht der fehlen: mögen auch wir Jesus begegnen.

Das, was an diesem festlichen Tag gefeiert wird, drückt der Katechismus der Katholischen Kirche aus, wenn vom siegreichen Jesus und vom Himmel spricht: Durch seinen Tod und seine Auferstehung hat uns Jesus Christus den Himmel „geöffnet“. Das Leben der Seligen besteht im Vollbesitz der Früchte der Erlösung durch Christus. Dieser lässt jene, die an ihn geglaubt haben und seinem Willen treu geblieben sind, an seiner himmlischen Verherrlichung teilhaben. Der Himmel ist die selige Gemeinschaft all derer, die völlig in ihn eingegliedert sind (KKK 1026). Im Himmel leben heißt „mit Christus sein“ (vgl. Joh 14, 3). Die Auserwählten leben „in ihm“, behalten oder, besser gesagt, finden dabei jedoch ihre wahre Identität, ihren eigenen Namen (vgl. Offb 2, 17). „Leben heißt mit Christus sein; wo Christus ist, da ist somit das Leben, da das Reich“ (Ambrosius, Expositio Evangelii secundum Lucam 10, 121) (KKK 1025).

O Herr, deine Herrlichkeit in einer Wunde zu erkennen,
deine Pracht im Leiden -
das ist ein Geschenk, das über unser Begreifen hinausgeht,
ein Geschenk des Heiligen Geistes.
Wir danken dir für deine Geduld mit dem zweifelnden Thomas;
wir danken dir, dass du ihm den Beweis geliefert hast.
Auch wir finden es schwer, an dich zu glauben;
auch wir suchen nach Beweisen.
(Robert L. Knopp - Das Evangelium beten. Gottes rettende Liebe. Das Johannes-Evangelium, S. 208-209)

Wielkanoc

Miniatura na święto Wielkiej Nocy z ewangeliarza z Helmarshausen (Cod. Guelf. 65 Helmst. HA Bibliothek Wolfenbüttel) pokazuje nam dwa spotkania ze Zmartwychwstałym. Rękopis ten (179 kart) został w 1194 roku zrobiony dla dziś już nieistniejącego klasztoru Benedyktynów w Helmarshausen. Jest to całostronnicowa miniatura, z dwiema scenami biblijnymi, które obramowują czterej Ewangeliści. Trzymają oni wprawdzie w rękach rozwinięte zwoje, ale one są puste. Albo pisarz zapomniał je wypełnić napisami, albo chciał tylko zaznaczyć, że oni są autorami Ewangelii.
W środku miniatury (fol. 12v) z lewej strony widzimy Jonasza, wychodzącego z ryby (por. Mt 12, 40), a z prawej śpiącego lwa (...któż się ośmieli go obudzić? - Rdz 49, 9) – oba symbole zmartwychwstania. U góry widzimy przybycie kobiet z naczyniami do pustego grobu o poranku wielkanocnym. Na płycie grobowej siedzi Posłaniec Boży, wskazując na pustkę grobu. Czterej żołnierze nie biorą wcale udziału w tym wydarzeniu. Jesteśmy przyzwyczajeni, że przy grobie spotykamy trzy kobiety, a tutaj widzimy jeszcze czwartą osobę. Być może, że miniator połączył dwa opisy Ewangelistów i umieścił w swoim obrazie dwie kobiety z maściami oraz dwóch uczniów. Mateusz wspomina o dwóch kobietach (Mt 28, 1), a Jan, oprócz jednej kobiety, o Piotrze i Janie (J 20, 1-2). Marek donosi o trzech kobietach (Mk 16, 1), a Łukasz mówi po prostu, że kobiety przyszły do grobu (Łk 12, 1). Trzy z nich są ubrane w niebieskie szaty, a jedna w czerwoną. Może jednak są to cztery kobiety. Czwarta z nich nie jest wymieniona z imienia. W ten sposób dana jest nam możliwość do spekulacji, kto jest tą czwartą osobą. W każdym razie, one spotykają Jezusa, którego kochały, w szczególny sposób – szukając Go i idąc za Nim. Anioł wskazuje im nową drogę, drogę wiary wielkanocnej. Na tej drodze znajdą Jezusa. On objawia się im osobiście. Później doniosą Dzieje Apostolskie o „zwolennikach nowej drogi” (Dz 9, 2), o chrześcijanach.
Ktoś inny spotyka także Jezusa na swojej drodze wiary. Niesłusznie nazwano go „niewiernym”. Tomaszowi dano możliwość osobistego przekonania się (J 20, 24-29). Jezus mówi mu: podnieś rękę i włóż w mój bok i ... (J 20, 27). Jezus na naszym obrazie trzyma w swojej lewej ręce rozwinięty zwój ze słowami: Mitte manum tuam et ... Prawą podniósł, aby Tomaszowi pokazać swój bok. Uczeń przekonuje się, że jest prawdą, o czym mu inni opowiedzieli. I mówi, cytując psalm: Pan mój i Bóg mój! (Ps 35, 23). Tomasz jest ubrany w zieloną szatę. To jest kolor nadziei. A nadzieja wiąże się ściśle z wiarą. Ona prowadzi nas do wiary. Wśród wielu życzeń, które sobie w tych dniach składamy, nie powinno zabraknąć tego: abyśmy i my spotkali Jezusa.

To, co przeżywamy w tym świątecznym dniu, wyraża Katechizm Kościoła Katolickiego, gdy mówi o zwycięskim Jezusie i o niebie: Jezus „otworzył” nam niebo przez swoją Śmierć i swoje Zmartwychwstanie. Życie błogosławionych polega na posiadaniu w pełni owoców odkupienia dokonanego przez Chrystusa, który włącza do swej niebieskiej chwały tych, którzy uwierzyli w Niego i pozostali wierni Jego woli. Niebo jest szczęśliwą wspólnotą tych wszystkich, którzy są doskonale zjednoczeni z Chrystusem (KKK 1026). Żyć w niebie oznacza „być z Chrystusem” (por. J 14, 3). Wybrani żyją „w Nim”, ale zachowują i – co więcej – odnajdują tam swoją prawdziwą tożsamość, swoje własne imię (por. Ap 2, 17). „Żyć, to być z Chrystusem; tam gdzie jest Chrystus, tam jest życie i Królestwo” (św. Ambroży,
Expositio Evangelii secundum Lucam 10, 121) (KKK 1025).

Panie, Twoją chwałę rozpoznać w Twoich ranach,
Twoją piękność w cierpieniu -
jest darem, który przekracza nasze zrozumienie,
darem Ducha Świętego.
Dziękujemy Tobie za cierpliwość wobec wątpiącego Tomasza;
dziękujemy Ci, że dałeś mu dowód.
Także nam jest ciężko wierzyć w Ciebie,
i my szukamy dowodów.
(Robert. L. Knopp - Das Evangelium beten. Gottes rettende Liebe. Das Johannes-Evangelium, s. 208-209)

 
 
Archiv - Archiwum
Counter