BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 


Gleichnis vom Fischnetz

Ambo in der Kapelle des Priesterseminars der Sociestas Christi in Poznań (um 1980)
17. Sonntag im Jahreskreis

Ein Fischnetz in Verbindung mit dem Ambo, wie das in der Kapelle des Priesterseminars der Societas Christi pro emigrantibus in Poznań zu sehen ist, gehört zu den nicht gängigen Darstellungen. Das Projekt des Ambo stammt vom P. Michał Kamiński SChr und das Werk wurde 1980 fertiggestellt. Den oberen Teil des Ambo bildet ein Fragment der Schriftrolle aus Metall mit dem Siegel, das die Symbole der vier Evangelisten zeigt. Es handelt sich um das Evangelium, das von hier aus verkündet wird. Erkennbar ist ein Fragment des Matthäus-Evangeliums mit der Berufung des Levi: Et cum transiret inde Iesus vidit hominem sedentem in teloneo Mattheum nomine et ait illi sequere me et surgens sectus est eum (Mt 9, 9). Das Netz (eine moderne Plastik aus Metall) hängt sehr symmetrisch von dem Lesepult herunter. Es sind sechs Fische zu sehen, die im Netz gefangen stecken. Die unvollständige Zahl sechs im biblischen Sinne bedeutet, dass das Werk nicht vollständig vollzogen ist. Die Tätigkeit des Fischfangs dauert noch. Gerade das ist die Aufgabe der Menschenfischer: der Bischöfe, zusammen mit dem Bischof von Rom, und der Priester. Das Vorlesen des Evangeliums und das Predigen, sowie das Kommentieren des Wortes Gottes sind wie das Hinauswerfen des Netzes des Evangeliums. Johannes Paul II. und auch der neue Papst, Benedikt XVI., sagten, dass auch heute ist es der Kirche und den Nachfolgern der Apostel aufgetragen, ins hohe Meer der Geschichte hinauszufahren und die Netze auszuwerfen, um Menschen für das Evangelium – für Gott, für Christus, für das wahre Leben – zu gewinnen. Jesus erzählt im heutigen Evangelium eine ganz kurze Geschichte vom Fischnetz (Mt 13, 47-50), ein der sieben Gleichnisse vom Himmelreich.

Bei den alten Völkern wurde das Netz nicht nur beim Fischfang, sondern auch bei der Jagd benutzt. Das Netz ist im Altertum Gotteswaffe, in dem Fische, Vögel, Landtiere und Menschen gefangen sind. Im Alten Testament finden wir Netz als Gotteswaffe, um die Menschen zu fangen, wieder (vgl. Ez 17, 20; Hab 1, 14f). Netze, Schlingen und Fallen sind auch das Bild für das Böse (vgl. Ps 31, 5; Ps 9, 16). Drangsal und Kummer gehören zum menschlichen Leben, bis es von den Stricken des Todes umringt ist und die Netze des Totenreiches über ihm niederfallen (vgl. Ps 116, 3).
Das Hinauswerfen der Netze, um Fische aller Art zu fangen, sie ans Ufer zu ziehen und dann aussortieren, nimmt Jesus als Bild für die wichtigste Tätigkeit seiner Jünger. Das Erzählen des Evangeliums den guten und schlechten Menschen von heute ist wie das Hinauswerfen des Netzes der Frohen Botschaft.

Benedikt XVI. hat in seiner Predigt zur Amtseinführung am 24. April 2005 an die zwei Fischfänge: den reichen am Ende der Wege Jesu mit seinen Jüngern (Joh 21, 1-14) und den ersten Fang der Jünger (Lk 5, 1-11), erinnert. Sie scheinen mir als praktische Übung in der Schule des göttlichen Meisters. Die heutige Lehre vom Fischnetz würde ich als theoretische Lektion betrachten und sie zwischen die zwei praktischen setzen (der erste und letzte Fischfang). Was lernen die Apostel und auch wir aus ihnen? Wenn wir als Christen, die zum Erzählen des Evangeliums berufen sind, auf Jesus setzen und Ihm vertrauen, haben wir Erfolg. Und umgekehrt: unsere Bemühungen, um die noch nicht vollendete Aufgabe zu erfüllen, sollen wir zusammen mit dem Herrn tragen. Fragen wir uns: warum sollen wir das tun? Die Antwort versuchen wir in der gleichen Predigt des Papstes zu finden. Er predigte, dass schon die Väter sagten: Für den Fisch, der für das Wasser geschaffen ist, ist es tödlich, aus dem Meer geholt zu werden. Er wird seinem Lebenselement entrissen, um dem Menschen zur Nahrung zu dienen. Aber beim Auftrag der Menschenfischer ist es umgekehrt. Wir Menschen leben entfremdet, in den salzigen Wassern des Leidens und des Todes; in einem Meer des Dunkels ohne Licht. Das Netz des Evangeliums zieht uns aus den Wassern des Todes heraus und bringt uns ans helle Licht Gottes, zum wirklichen Leben (Benedikt XVI. Predigt am 24. April 2005). Netz ist keine Gefangenschaft mehr, wie das in der Welt der Fischer ist. Es ist ein Instrument der Befreiung, so wie das Evangelium befreit und Freude zurückbringt.

Herr Jesus, Du göttlicher Fischer, werfe dein Netz aus.
Herr, wir wollen befreit werden.
Herr, wir wollen heraus aus dem salzigen Wasser des Leidens und des Todes.
Herr Jesus, wir wollen an dein helles Licht.

17 Niedziela Zwykła

Sieć rybacka w połączeniu z amboną, jak to jest w kaplicy seminarium Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej w Poznaniu, należy raczej do rzadkości. Projekt ambony pochodzi od ks. Michała Kamińskiego SChr, a dzieło wykonano w 1980 roku. Górną część ambony stanowi fragment zwoju, wykonanego z metalu, z pieczęcią, ukazującą symbole czterech ewangelistów. Chodzi o ewangelię, którą stąd się proklamuje. Można rozpoznać fragment Ewangelii Mateuszowej o powołaniu Lewiego: Et cum transiret inde Iesus vidit hominem sedentem in teloneo Mattheum nomine et ait illi sequere me et surgens sectus est eum (Mt 9, 9). Sieć (współczesna metaloplastyka) zwisa symetrycznie z pulpitu. Widzimy w niej, niejako uwięzione, sześć ryb. Niepełna liczba sześć oznacza w języku biblijnym, że dzieło jest niekompletne. Czynność połowu trwa jeszcze. To akurat jest misją rybaków ludzi: biskupów, w jedności z Biskupem Rzymu, oraz kapłanów. Odczytywanie ewangelii i głoszenie homilii, oraz komentowanie Słowa Bożego jest jakby zarzucaniem sieci ewangelii. Jan Paweł II, a także nowy papież Benedykt XVI, powiedzieli, że także dzisiaj Kościół i następcy Apostołów słyszą wezwanie, by wypłynąć na głębię morza dziejów i zarzucić sieci, by zdobywać ludzi dla ewangelii – dla Boga, dla Chrystusa, dla prawdziwego życia. Jezus opowiada w dzisiejszej ewangelii bardzo krótką historię o sieci rybackiej (Mt 13, 47-50), jedną z siedmiu przypowieści o królestwie niebieskim.

U starych ludów sieć była używana nie tylko do łowienia ryb, ale także do polowania. Sieć była w starożytności przedstawiana jako broń bóstw, w której były chwytane ryby, ptaki, zwierzęta domowe i ludzie. W Starym Testamencie znajdujemy znów sieć jako narzędzie Boga, by chwytać ludzi (por. Ez 17, 20; Ha. 1, 14n). Sieci, sidła i pułapki są także obrazem zła (por. Ps 31, 5; Ps 9, 16). Do życia ludzkiego należą utrapienia i troski, aż oplotą go więzy śmierci i sieci krainy śmierci na niego spadną (por. Ps 116, 3).
Zarzucanie sieci, by złowić ryby wszelkiego rodzaju, wyciągnąć je na brzeg i wysortować, przedstawia Jezus jako obraz najważniejszej działalności swoich uczniów. Opowiadanie ewangelii dobrym i złym ludziom naszych czasów jest jakby zarzucaniem sieci Dobrej Nowiny.

Benedykt XVI w swojej homilii na inauguracji pontyfikatu 24.04.2005 roku przypomniał oba połowy apostołów: ten obfity z końca Jego ziemskiej drogi wraz uczniami (J 21, 1-14) i ten z początku ich wspólnej wędrówki (Łk 5, 1-11). Jawią mi się one jako praktyczne ćwiczenia w szkole Boskiego Mistrza. Dzisiejszą naukę o sieci widziałbym jako teoretyczną lekcję i umieściłbym ją pomiędzy tymi dwoma praktycznymi (pierwszy i ostatni połów). Czego uczą się Apostołowie, i my także, z tych lekcji? Jeśli jako chrześcijanie, powołani do opowiadania ewangelii, oprzemy się na Jezusie i Mu zaufamy, to będziemy mieli sukcesy. Odwrotnie powiedziawszy: nasze trudzenie się, by wypełnić to niedokończone jeszcze zadanie, powinniśmy dźwigać razem z Panem. Zapytajmy się więc, dlaczego powinniśmy to czynić? Odpowiedzi spróbujmy poszukać w tej samej homilii papieża. Głosił on, że już Ojcowie Kościoła mówili, iż dla ryby, stworzonej by żyć w wodzie, wyciągnięcie z morza jest śmiercią. Zostaje jej odjęty pierwiastek życia, by służyć za pokarm człowiekowi. Jednak w misji rybaka ludzi dokonuje się proces odwrotny: my, ludzie, żyjemy wyobcowani, w słonych wodach cierpienia i śmierci; w morzu ciemności bez światła. Sieć ewangelii wyrywa nas z wód śmierci i niesie ku wspaniałości Bożego światła, ku prawdziwemu życiu (Benedykt XVI. Homilia z 24.04.2005).
Sieć nie jest już niewolą, jak to jest w świecie rybaków. Ona jest instrumentem uwolnienia, tak jak ewangelia wyzwala i przywraca radość.

Panie Jezu, Boski Rybaku, zarzuć swoją sieć.
Panie, chcemy być uwolnieni.
Panie, wyrwij nas ze słonych wód cierpienia i śmierci.
Panie Jezu, prowadź nas do Twojego wspaniałego światła.

 
 
Archiv - Archiwum
Counter