BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 

Maria mit Jesuskind auf der Scheibe des Kalendariums
Astronomische Uhr (1470) von Hans Düringer in St. Marien Kirche in Danzig
Hochfest der Gottesmutter Maria

Unsere Gedanken konzentrieren sich heute an der Person der Gottesmutter. Am Neujahrstag empfehlen wir uns der Obhut der Mutter des Erlösers, dem man den Namen Jesus gab (vgl. Lk 2, 21). Die Zeit, die vor uns liegt, ruft in uns auch die Gedanken über eine Uhr, ein Gerät zur Abmessung der Zeit auf. Neben den Turmuhren hat man die Uhren auch in den Kircheninneren aufgebaut. Die älteste und interessanteste ist die astronomische Uhr von Hans Düringer in der St. Marien Kirche in Danzig. Der Meister hat sie 7 Jahre gebaut. Sie wurde 1470 vollendet und war damals die größte in der Welt (heute ist sie an zweiter Stelle, nach der in Strasbourg). Sie ist 14 m hoch und aus drei Stockwerken (Kalendarium, Planetarium und Figurentheater) zusammengestellt. Außer den Stunden und Tagesdaten, Monatsdaten und Jahresdaten, zeigte sie ganze Reihe von chronologischen und astronomischen Daten z.B. Neumonde, die mit einer Minutengenauigkeit ausgerechnet wurden. Im Jahre 1554 hörte sie auf zu funktionieren und sie wurde nie repariert. Damals entstand die Legende, die erstmals von Jakob Haur 1676 aufgeschrieben wurde: Bei der Mutter Gottes in der großen Pfarrkirche ist eine alte Uhr innen in der Kirche, die hervorragend und kunstvoll über andere Künste der Uhrmacher sein soll. Aus ihr sollen beim Stundenschlag die gut gemachten Figuren hervorkommen. Die hiesigen Bürger sagen, dass dem Investor oder Meister das Amt verboten hat, eine zweite Kunst irgendwo anders aufzustellen. Einige sagen, dass man ihm die Augen ausgestochen hatte und der Meister aus Rache eine sehr wichtige Scharniere ausgenommen hatte und alles kaputt machte. Seit dieser Zeit konnte kein Handwerker diese Uhr zur ihrer alten Perfektion bringen. Später hat man einen Fluch dazugegeben, mit dem der erblindete Meister diese Uhr belegt haben sollte, und dann auf den Kirchenboden tödlich stürzte. Die in 80% gefundenen Teile des Gehäuses, die während des letzten Weltkrieges versteckt wurden, haben ihre Wiederbelebung durch eine Gruppe von Spezialisten unter der Leitung von Andrzej Januszajtis (Verein „Horologium“) ermöglicht. Im Jahre 1990 hat die Königin der Uhren wieder angefangen die Zeit zu messen und die chronologischen sowie astrologischen Daten auf den alten Scheiben zu zeigen. Es funktioniert wieder der Figurentheater. Man hat mit den Arbeiten begonnen, um die automatische Orgel in Gang zu bringen, die mit ihrer Musik die Prozession der Apostel begleiten soll. Der Fluch ist aufgehoben.

In der Mitte der Scheibe des Kalendariums (der unterste Stockwerk) ist Mutter Gottes mit dem Jesuskind zu sehen. Über sie lesen wir in der zweiten Lesung: Als aber die Zeit erfüllt war, sandte Gott seinen Sohn, geboren von einer Frau und dem Gesetz unterstellt, damit er die freikaufe, die unter dem Gesetz stehen, und damit wir die Sohnschaft erlangen (Gal 4, 4-5). Ab dem 12. Jh. ist die marianische Antiphon Alma Redemptoris Mater bekannt. Ihr Text muss schon im Frankenreich der späten Karolingerzeit bekannt gewesen sein (ab dem 8. Jh.) und somit wäre sie die älteste der fünf marianischen Antiphonen (Alma Redemptoris Mater, Ave Regina caelorum, Salve Regina, Sub tuum praesidium, Regina caeli), die bis heute in der Kirche gesungen werden.
Alma Redemptoris Mater, quae pervia caelis
porta manes, et stella maris, succurre cadenti,
surgere qui curat populo: tu quae genuisti,
natura mirante, tuum sanctum Genitorem:
Virgo prius ac posterius, Gabrielis ab ore
sumens illud Ave, peccatorum miserere.

Der Text enthält die Bitte des Volkes, Maria möge ihm zu Hilfe kommen und sich seiner erbarmen. Ihre hohe Stellung und ihre Macht sind in der zentralen Aussage begründet: die wunderbar unversehrte Jungfrau war Mutter ihres Schöpfers geworden.

Pforte des Himmels, sei unser Stern auf dem Meer unserer Lebensstürme.
Gebärerin deines Schöpfers, sei uns gnädig.
Demütige Jungfrau, helfe uns vom Falle aufzustehen.

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi

Nasze myśli koncentrują się dzisiaj na osobie Matki Bożej. W pierwszy dzień Nowego Roku oddajemy się w opiekę Matki Zbawiciela, któremu nadano imię Jezus (por. Łk 2, 21). Czas, który jest przed nami, przywołuje w nas również myśli o zegarze, przyrządzie do odmierzania czasu. Oprócz zegarów na wieżach, instalowano je także wewnątrz kościołów. Najstarszy i najciekawszy jest zegar astronomiczny Hansa Düringera w kościele Mariackim w Gdańsku. Mistrz budował go prawie 7 lat. Ukończony w 1470 roku, był wówczas największy na świecie (dzisiaj jest drugi – po sztrasburskim). Ma on 14 m wysokości i składa się z 3 kondygnacji: kalendarium, planetarium i teatru figur. Poza godzinami i datami dziennymi, miesięcznymi i rocznymi, wskazywał cały zespół danych chronologicznych i astronomicznych, np. pory nowiu, obliczone z dokładnością co do minuty. W 1554 r. przestał chodzić i już go nie naprawiano. Powstała wtedy legenda, po raz pierwszy zapisana przez Jakuba Haura w 1676 r.: U Matki Bożej w Kościele farnym wielkim jest Zegar stary w samym Kościele, który miał bydź nad inne Konszty Zegarmistrzowskie wyborny y misterny, z którego przy godzinach wybijających pewne w koło miały wychodzić Persony, dobrą akkomodowane strukturą. Obywatele tameczni powiadają, że temu Inwentorowi, albo Konsztmagistrowi Urząd zadał despekt (aby takowej drugiej gdzie indziey nie wystawił sztuki), niektórzy powiadają, że mu oczy wyłupiono; a tak ten Mistrz tego Kunsztu dla pomsty wyjął pewną sprężynę, na której wszystko zawisło, y zepsował, że żaden inny do tego czasu Rzemieślnik nie może potrafić, aby ten Zegar do swoiey przyszedł perfectiey. Później dodano do tego klątwę, rzuconą na zegar przez oślepionego mistrza i jego śmiertelny skok na posadzkę kościoła. Odnalezienie prawie 80% części obudowy, ewakuowanych w czasie ostatniej wojny, umożliwiło przywrócenie go do życia przez zespół kierowany przez Andrzeja Januszajtisa (stowarzyszenie „Horologium”). W 1990 roku król zegarów zaczął na nowo odmierzać czas i wskazywać dane astronomiczne i chronologiczne na starych tarczach. Działa także teatr ruchomych figur. Rozpoczęto prace nad automatycznymi organami, których muzyka będzie towarzyszyła procesji apostołów. Klątwa została odwrócona.

W środku tarczy kanlendarium (najniższa kondygnacja) widnieje postać Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus. To o niej czytamy w drugim czytaniu: Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg zesłał swojego Syna, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo (Ga 4, 4-5). Od XII wieku znana jest antyfona maryjna Alma Redemptoris Mater. Jej tekst musiał być znany w Królestwie Frankońskim już w czasach karolińskich (od VIII w.), w ten sposób jest ona najstarszą z pięciu najbardziej popularnych antyfon maryjnych (Alma Redemptoris Mater, Ave Regina caelorum, Salve Regina, Sub tuum praesidium, Regina caeli), do dzisiaj śpiewanych w Kościele.
Alma Redemptoris Mater, quae pervia caelis
porta manes, et stella maris, succurre cadenti,
surgere qui curat populo: tu quae genuisti,
natura mirante, tuum sanctum Genitorem:
Virgo prius ac posterius, Gabrielis ab ore
sumens illud Ave, peccatorum miserere.

Tekst zawiera prośbę ludu o przyjście Maryi na pomoc i zmiłowanie. Jej zaszczytne miejsce i moc zawiera się w centralnym stwierdzeniu: Dziewica, w cudowny sposób uchroniona od zmazy grzechu, stała się Matką swojego Stworzyciela.

Bramo niebios, bądź naszą Gwiazdą na morzu naszych życiowych nawałnic.
Rodzicielko Twojego Stworzyciela, bądź nam łaskawa.
Dziewico pokorna, pomagaj nam powstawać z upadków.

 
 
Archiv - Archiwum
Counter