16. Sonntag im Jahreskreis
Im heutigen Evangelium berichtet Markus, wie Jesus, nachdem die Jünger
zurückkamen und alles ihm erzählten, sie an einen einsamen Ort einlädt,
um auszuruhen (vgl. Mk 6, 30-34). Jedoch viele Leute sind ihnen gefolgt.
Als Jesus aus dem Boot ausstieg und die vielen Menschen sah, hatte er
Mitleid mit ihnen, denn sie waren wie Schafe, die keinen Hirten haben
(Mk 6, 34). Jesus tritt hier als der wahre Gute Hirt auf.
Eine ungewöhnliche Darstellung bietet das Darmstädter Speculum humanae
salvationis (um 1360). Das "Heilsspiegel" (Universitäts-
und Landesbibliothek in Darmstadt, Hs. 2505) gehört wie die sog. Biblia
pauperum der typologisch-didaktischen Literatur des Mittelalters an
und durfte von Anfang an aus einer Kombination von Reimprosa und Bildreihen
bestanden haben. Die stattliche Anzahl von rund 350 erhaltenen Handschriften
gibt Zeugnis von seiner weiten Verbreitung. Der Leitgedanke von Speculum
und Biblia pauperum, ihrer Texte wie ihrer Bilder, ist die schon
im Evangelium und bei Paulus vertretene Vorstellung, dass das Neue Testament
im Alten Testament vorgezeichnet sei und die alttestamentlichen Heilsversprechen
erfüllt. Während die Biblia pauperum zu einem Antityp zwei Typen
gruppiert, verwendet das Speculum jeweils drei Typen. Zwei Bildseiten
mit 4 Bildern der aufgeschlagenen Handschrift folgen zwei Textseiten mit
jeweils 50 Versen. Jede Bildseite besteht aus zwei Bildern. Oben links
(a) befindet sich ein Bild aus dem Neuen Testament (Antityp) und unten
auf der gleichen (b) sowie auf der nächsten Seite (c, d) jeweils Bilder
aus dem Alten Testament, der Naturgeschichte, sowie Heiligenlegenden.
Die Darmstädter Handschrift weist Veränderungen gegenüber dem Vorbild
italienischen Ursprungs (Bologna) auf, statt 45 nur 34 Kapitel. Die Handschrift
besteht aus 71 Pergamentblätter (350 x 200 mm) und ist modern foliiert
(d.h. nur die Blätter sind nummeriert). Die Handschrift beinhaltet 68
ganzseitige, gerahmte und einmal horizontal unterteilte Miniaturen. Der
Text ist in lateinischer Sprache geschrieben und es finden sich gelegentlich
deutsche (niederrheinische) Spruchbänder. Auf fol. 79r ist ein Vermerk
zu finden, der besagt, dass Tidemann Cleppinck, Priester zu Dortmund (1372-1389),
den Nonnen von Clarenberg zu seinem eigenen Seelenheil die Handschrift
übereignete. Es besteht aber die Vermutung, wegen der Wappen und Ikonographie,
dass diese Handschrift dem Deutschen Orden gehörte. Über den in der Entstehungszeit
des Kodex amtierenden Hochmeister Winrich von Kniprode (1352-1382), dessen
Familie mütterlicherseits aus Köln stammte, lässt sich eine Verbindung
des Deutschen Orden ins Rheinland herstellen.
Unsere Miniatur (fol. 63r) stammt aus dem 31. Kapitel (fol. 62v-63r)
mit den Darstellungen: a. Himmelfahrt Christi, b. Jakob träumt von der
Himmelsleiter, c. der gute Hirte und d. Elijas Himmelfahrt. Die Miniatur
(fol. 63r) zeigt Jesus, der ein Schaf auf seinen Schultern trägt.
Das Tier hängt
und ist nicht, wie bei den Guten Hirten Bildern um den Hals umwickelt
und an den Beinen gehalten. Diese Darstellung ist selten in der christlichen
Kunst. Jesus wird von vier Engeln begleitet. Es ist oben im Bild ein
Titulus: Ovis quae erat perdita est inventa (Das Schaf, das verloren
war, ist gefunden worden) zu lesen und rechts ein Spruchband Congratulamini
mihi omnes quia inveni ovem quae perierat (Freut euch mit mir alle,
ich habe mein Schaf wiedergefunden, das verloren war). Beide Texte sind
dem Gleichnis vom verlorenen Schaft entnommen (vgl. Lk 15, 4-6). Das Bild
des Guten Hirten vermittelt die Sorge um seine Schafe. Jesus sorgt sich
um uns.
Die Geschichte "Spuren im Sand" stellt einen guten Kommentar
dazu dar.
Ein Mann kommt zu Gott in den Himmel. Was soll ich hier bei Dir? fragt
der Mann. Warum holst du mich zu Dir, jetzt wo ich gestorben bin? Ich
glaube, ich bin mein ganzes Leben ohne Dich ausgekommen. Ich habe nie
etwas von Dir gemerkt. Komm mit, sagt Gott, ich will dir etwas zeigen.
Er führt den Mann zu einem großen Feld. Von dem einen Ende des Feldes
führt eine Spur zum anderen Ende. Mal gerade, mal in Zickzack-Linien oder
in Kurven, mal auf Umwegen, manchmal im Kreis. Siehst du die Spur? fragt
Gott den Mann. Dein Leben hat diese Spur hinterlassen. - Ja, ich erkenne
diese Spur, sagt der Mann, aber woher kommt dieses zweite Paar Schritte
neben meinen? Das sind meine Fußtritte sagt Gott. Ich bin die ganze Zeit
neben dir gegangen. Du hast es nur nicht gemerkt. Aber hier, sagt der
Mann, siehst Du diese kurvige Strecke? Da ist nur ein Paar Schritte zu
sehen. Gerade in der Zeit ging es mir so schlecht, und ich habe mich allein
gefühlt. Damals hätte ich Dich wirklich brauchen können. Wo bist Du gewesen?
In der Zeit sagt Gott, als es dir so schlecht ging, da habe ich dich getragen.
Herr, Guter Hirt, du sorgst für mich.
Herr, du bist immer bei mir.
Herr, wenn ich nicht mehr kann, nimm mich auf deine Schulter.
|
16 Niedziela Zwykła
Św. Marek pisze w dzisiejszej Ewangelii o tym, że Jezus powracających
i opowiadających Mu o wszystkim uczniów zaprasza na miejsce odludne, aby
odpoczęli (por. Mk 6, 30-34). Wielu ludzi podążyło za nimi. Kiedy Jezus
wysiadł z łodzi i ujrzal wielki tłum, ulitował się nad nimi, ponieważ
byli jak owce, które nie mają pasterza (Mk 6, 34). Jawi się On
tu jako prawdziwy Dobry Pasterz.
Bardzo nietypowe przedstawienie powyższej sceny proponuje Speculum
humanae salvationis z Darmstadt (1360). Speculum (Universitäts-
und Landesbibliothek in Darmstadt, Hs. 2505), podobnie jak tzw. Biblia
pauperum, należy do typologiczno-dydatktycznej literatury średniowiecza
i składało się prawdopodobnie od początku z kombinacji prozy rymowanej
z zestawem obrazów. Dość duża liczba 350 zachowanych rękopisów świadczy
o jego dużym rozpowszechnieniu. Główną myślą Speculum i Biblia
pauperum, ich tekstów jak i obrazów, jest idea, znana już zresztą
z Ewangelii i pism św. Pawła, że Nowy Testament został zapowiedziany już
w Starym Testamencie i jednocześnie wypełnia starotestamentowe zapowiedzi
zbawcze. Podczas gdy Biblia pauperum do tzw. antytypu dołącza dwa
typy, to Speculum dołącza trzy typy. Po dwóch stronach z czterema
obrazami następują dwie strony z tekstem po 50 wersów, gdy księga jest
otwarta. Każda strona ikonograficzna zawiera dwie miniatury. U góry z
lewej strony (a) znajduje się obraz z Nowego Testamentu (antytyp), a u
dołu tej samej strony jeden (b) i na następnej (c, d) dwa obrazy ze Starego
Testamentu, natury lub legendy o świętych (typy). Rękopis z Darmstadt
odznacza się zmianami w stosunku do wzoru włoskiego (Bologna), zamiast
45 zawiera tylko 34 rozdziały. Składa się on z 71 pergaminowych kart (350
x 200 mm) i jest foliowany (tzn. tylko karty są numerowane) przez współczesną
rękę. Kodeks zawiera 68 całostronicowych, obramowanych i przedzielonych
poprzecznie miniatur. Tekst jest napisany w języku łacińskim, chociaż
znadują się tam okazyjnie banderole w języku niemieckim. Na fol. 79r znajduje
się notatka, mówiąca o tym, że Tidemann Cleppinck, kapłan z Dortmundu
(1372-1389), ofiarował mniszkom z Clarenberg ten rękopis z nadzieją na
zbawienie swojej duszy. Na podstawie herbów oraz ikonografii w kodeksie
powstało przypuszczenie, że należał on do Zakonu krzyżackiego. Poprzez
panującego w czasie powstania kodeksu mistrza Winricha z Kniprode (1352-1382),
którego rodzina ze strony matki pochodziła z Kolonii, wydaje się sensowne
połączenie zakonu krzyżackiego z Nadrenią.
Nasza miniatura pochodzi z 31 rozdziału (fol. 62v-63r) z obrazami: a. Wniebowstąpienie
Pańskie, b. Sen Jakuba o drabinie do nieba, c. Dobry Pasterz oraz d. Wstąpienie
Eliasza do nieba. Miniatura (fol. 63r) ukazuje Jezusa, niosącego na plecach owcę.
Zwierze zwisa w nietypowy sposób,
w przeciwieństwie do rozpowszechnionych obrazów Dobrego Pasterza, gdzie
bywa owinięte wokół szyi i trzymane za nogi. Takie przedstawienie jest
bardzo rzadkie w sztuce chrześcijańskiej. Jezusowi towarzyszą czterej
aniołowie. U góry obrazu widnieje Titulus: Ovis quae erat perdita est
inventa (Owca, która się zagubiła, została odnaleziona), natomiast
z prawej strony banderola z napisem Congratulamini mihi omnes quia
inveni ovem quae perierat (Cieszcie się ze mną wszyscy, bo znalazłem
moją zagubioną owcę). Oba teksty pochodzą z przypowieści o zagubionej
owcy (por. Łk 15, 4-6). Obraz Dobrego Pasterza podkreśla Jego troskę o
swoje owce. Jezus troszczy się o nas. Dobrym komentarzem do tego jest
historia "Ślady na piasku".
Pewien człowie poszedł do nieba do Boga. Co ja robię tutaj? pyta człowiek.
Dlaczego zabrałeś mnie do siebie teraz po mojej śmierci? Myślę, że przez
całe moje życie było mi dobrze bez Ciebie. Nigdy nie natknąłem się na
Ciebie. Chodź - mówi Bóg - chcę ci coś pokazać. Bóg poprowadził człowieka
na duże pole. Od jednego końca pola do drugiego widać ślad. Czasami prosty,
czasami zygzakowaty, czasami z zakolami, czasami na bezdrożach, a czasami
w kręgu. Widzisz ten ślad? pyta Bóg człowieka. Twoje życie zostawiło ten
ślad. Tak, rozpoznaję ten ślad - powiada człowiek - ale skąd się wziął
drugi ślad obok mojego? To jest odcisk moich stóp - mówi Bóg. Cały czas
szedłem obok ciebie. Ale ty nie zauważyłeś tego. A tutaj - powiada człowiek
- widzisz tę zaokrągloną drogę? Tutaj widać tylko jeden ślad. Akurat wtedy
szło mi źle i czułem się taki samotny. Wtedy potrzebowałem Ciebie naprawdę.
Gdzie byłeś wtedy? W tym czasie - mówi Bóg - gdy było ci tak źle, niosłem
ciebie.
Panie, Dobry Pasterzu, Ty troszczysz się o mnie.
Panie, Ty zawsze jesteś przy mnie.
Panie, gdy już nie mogę, weź mnie na ramiona.
|