Taufe des Herrn
Am heutigen Sonntag, dem letzten Sonntag der
Weihnachtszeit,
hören wir zwei Teile aus dem Evangelium nach Lukas: den ersten Teil von
der
Erwartung des Volkes (vgl. Lk 3, 15-16) und den zweiten von der Taufe
Jesu
(vgl. Lk 3, 21-22). Die Offenbarung Gottes (Theophanie)
bei der Taufe Jesu zeigt ein Fresko aus Lambach (Österreich).
Adalbero (um 1010-1090), Bischof von Würzburg und
einziger
Überlebende des Stammes von Grafen von Lambach-Wels, hat die in ein
Kollegiatstift umgewidmete Burg 1056 in ein Benediktinerkloster
umgewandelt.
Dessen erster Abt wurde der Ordensreformator Egbert von Gorze (um
1010-1076/77)
aus Münsterschwarzach. Er begann den Bau der Basilika Lambach, von der
ein Rest
mit beachtenswerten Fresken auf uns gekommen ist. Auf Italienreisen zu
Papst
Gregor VII. (1020/25-1085) könnte Bischof Adalbero im lombardischen
oder
venezianischen Raum die damalige italo-byzantinische Freskomalerei
kennengelernt haben. Sie tritt in ähnlicher Form in Lambach auf.
Während seiner
letzten Lebensjahre, die er als Verbannter im Kloster Lambach
verbrachte, wird
an der Basilika und den Fresken wahrscheinlich noch gearbeitet. Die
Einweihung
erfolgt in seinem Sterbejahr 1090. Die Fresken selbst sind dem linearen
Stil
der spätottonischen Malerei anzurechnen. Sie gehören also dem 11. Jh.
an. Wir
müssen annehmen, dass ursprünglich die ganze Basilika in dieser Art
ausgemalt
war.
Die Bildgeschichte der Taufe Jesu reicht bis in
die Anfänge
der christlichen Kunst zurück. Eine der ältesten Darstellungen diesen
Typus ist
das Taufbild der Lucina-Gruft (E. 2. Jh./A. 3. Jh.) in
Calixtus-Katakomben in
Rom. Jesus erscheint hier als Erwachsener. Andere, etwa gleichzeitige
Darstellungen zeigen Jesus dagegen überwiegend in der Gestalt eines
Kindes. Im
5./6. Jh. wurden die frühen zweifigurigen Taufbilder mit weiteren
ikonographischen Motiven bereichert, wie z. B. die Assistenz der Engel,
die
Personifikation des Jordan, ein Hirsch, die Personifikationen der Sonne
und
Mond, die lichtspendende Hand Gottes, Kranz oder Diadem durch die Taube
herniedergereicht,
die Pforte des Himmels. Dominant sind das Handauflegen des Johannes und
die
Niederkunft der Taube des Heiligen Geistes.
Auf dem Fresko in Lambach sehen wir zwei Engel,
die den
nackten Körper des Getauften verhüllen. Links steht Johannes der Täufer
mit
einer Schriftrolle. Auf dem Haupt Jesu die Taube. Darüber Kopf
Gott-Vaters mit
flankierenden Engeln. Weiter rechts ist Christus als Guter Hirte mit
Schafen zu
sehen, nochmals mit der Taube. Bei genauem Hinschauen stellen wir fest,
dass
die Taube die menschliche Gestalt annimmt, was aber sehr selten in der
Kunst
vorkommt. Es scheint, dass der Maler aufmerksamer Zuhörer oder Leser
war, weil
er die Feststellung über den Heiligen Geist: er kam herab
in leiblicher Gestalt wie eine Taube (Lk 3, 22) nicht
übersah.
Johannes macht zuerst deutlich, dass er nicht der
vom Volk
erwartete Messias ist. Er macht die Menschen auf Jesus aufmerksam, der
gekommen
ist, um sie mit dem Heiligen Geist und mit dem Feuer zu taufen (vgl. Lk
3,
15-16).
Hl. Ambrosius (340-397) schrieb im zweiten Buch
seines
Lukaskommentars folgendes: „Es geschah
aber, als alles Volk getauft war, dass auch Jesus getauft wurde; und,
da er
betete, öffnete sich der Himmel und der Heilige Geist stieg in
leiblicher
Gestalt gleich einer Taube auf ihn herab und eine Stimme erscholl vom
Himmel:
Mein Sohn bist du, an dir habe ich mein Wohlgefallen“ (Lk 3,
21f). Die Taufe nun empfing der Herr
nicht in der Absicht, sich reinigen
zu lassen, sondern das Wasserelement zu reinigen, dass es durch den
Leib
Christi, „der von keiner Sünde wusste“ (2 Kor
5, 21), abgewaschen zum rechtmäßigen
Taufwasser würde. Wer darum zu Christi
Taufe gelangt, wird frei von Sünde. Mit feinem Takt aber legte sich der
heilige
Evangelist in dem, was die übrigen bereits berichteten, Beschränkung
auf und
wollte die Tatsache, dass der Herr von Johannes sich taufen ließ,
lieber dem
denkenden Geist als dem Buchstaben anvertrauen. Über den Grund seiner
Taufe
aber spricht sich der Herr selbst klar aus mit den Worten: „Lass es
geschehen;
denn also geziemt es uns, jegliche Gerechtigkeit zu erfüllen“ (Mt 3, 15) (Ambrosius, Expositio
in Lucam,
II, 83).
Herr, reinige uns mit deinem Feuer der Liebe.
Herr, wasche uns im Wasser der Heiligkeit.
Herr, erneuere uns in deinem Geist.
|
Chrzest Pański
W dzisiejszą
niedzielę, ostatnią w Okresie Bożego Narodzenia, czyta się dwie części
z Łukaszowej
Ewangelii: pierwszą, mówiącą o oczekiwaniu Ludu (por. Łk 3, 15-16) i
drugą o
chrzcie Jezusa (por. Łk 3, 21-22). Objawienie się Boga (theophania)
podczas chrztu Jezusa ukazuje fresk w Lambach
(Austria).
Adalbero (ok.
1010-1090), biskup w Würzburgu i jedyny, który przeżył z rodu grafów
Lambach-Wels,
w 1056 roku przemianował na klasztor benedyktyński kolegiatę, będącą
wcześniej
zamkiem warownym. Pierwszym opatem tego klasztoru był reformator Egbert
z Gorze
(ok. 1010-1076/77) z Münsterschwarzach. Rozpoczął on budowę bazyliki w
Lambach,
z której resztki znakomitych malowideł ściennych zachowały się do
naszych
czasów. Podczas podróży do Włoch do papieża Grzegorza VII
(1020/25-1085) biskup
Adalbero zapoznał się z italo-bizantyjskimi freskami z rejonu Lombardii
lub
Wenecji. Pojawiają się one w podobnej formie również w Lambach. Podczas
ostatnich lat jego życia, które spędził w Lambach jako wygnaniec,
pracowano
prawdopodobnie jeszcze nad bazyliką i jej freskami. Konsekracji
dokonano w roku
jego śmierci – 1090. Freski te należy zaliczyć do stylu linearnego
późnoottońkiego malarstwa, a tym samym do XI wieku. Możemy przyjąć, że
pierwotnie cała bazylika była wyposażona w tego typu malowidła ścienne.
Historia obrazu
chrztu Jezusa sięga samych początków sztuki chrześcijańskiej. Jednym z
najstarszych przedstawień tego typu jest scena chrztu w krypcie Luciny
(koniec
II/ początek III w.) w katakumbach św. Kaliksta w Rzymie. Jezus został
tu
przedstawiony jako dorosły. Inne przedstawienia z tego samego czasu
pokazują
Jezusa przeważnie jako dziecko. W V/VI wieku ubogacano te wczesne
dwufigurowe
obrazy chrztu nowymi ikonograficznymi motywami, takimi, jak np.
asystencja
aniołów, personifikacja Jordanu, jeleń, personifikacja słońca i
księżyca,
dająca światło ręka Boga, wieniec lub diadem podawany przez gołębicę
oraz brama
niebios. Dominują jednak nałożenie rąk przez Jana i pojawienie się
gołębicy
Ducha Świętego.
Na fresku w
Lambach widzimy dwóch aniołów, okrywających nagie ciało Chrzczonego. Z
lewej
strony stoi Jan Chrzciciel ze zwojem. Na głowie Jezusa gołębica. Nad
Nim głowa
Boga Ojca w towarzystwie aniołów. Z prawej dostrzegamy Chrystusa jako
Dobrego
Pasterza z owcami, ponownie z gołębicą. Gdy się dokładnie przyjrzymy,
to
stwierdzimy, że gołębica ta przyjęła kształty ludzkie, co jest raczej
rzadkością w sztuce. Wygląda na to, że artysta ten był uważnym
słuchaczem lub
czytelnikiem, gdyż zauważył stwierdzenie o Duchu Świętym, że zstąpił w postaci cielesnej jakby gołębica
(Łk 3, 22).
Jan najpierw
wyraźnie mówi, że nie jest oczekiwanym przez Lud Mesjaszem. Uwrażliwia
on ludzi
na przychodzącego Jezusa, który chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem
(por. Łk
3, 15-16).
Św. Ambroży
(340-397) napisał w swoim Komentarzu do Ewangelii św. Łukasza co
następuje: „Kiedy cały lud przystępował do chrztu,
Jezus także przyjął chrzest. Gdy potem się modlił, otworzyło się niebo
i Duch
Święty zstąpił na Niego w postaci cielesnej jakby gołębica, a z nieba
rozległ
się głos: Ty jesteś moim Synem umiłowanym, Ciebie sobie upodobałem” (Łk
3,
21n). Pan przyjął chrzest nie po to, aby się oczyścić, lecz aby
oczyścić
element wody, który przez Ciało Chrystusa, „które nie zna grzechu” (2
Kor 5, 21),
obmyty, stał się prawowitą wodą chrztu. Kto dojdzie do Chrztu
Chrystusa, ten
będzie uwolniony od grzechów. Pełny taktu święty ewangelista
nakłada sobie
ograniczenie, opisując to, o czym już inni donieśli, i chce fakt, iż
Pan pozwolił
się ochrzcić Janowi, zawierzyć myślącemu duchowi niż literze.
O samym powodzie swojego chrztu Pan
wypowiedział się jasno w następujących słowach: „Zgódź się na to, gdyż
teraz
trzeba nam wypełnić całą tę powinność (Mt 3, 15) (Ambrosius, Expositio
in Lucam, II, 83)
Panie, oczyść nas ogniem swojej miłości.
Panie, obmyj nas w wodzie świętości.
Panie, odnów nas w twoim Duchu.
|